poniedziałek, 3 października 2011

18 września 2011

18 września o 10.oo wyruszliśmy z Warszawy. Po 6 godzinach jazdy samochodem do granicy Polsko- Ukraińskiej, 14 godzinach w autokarze do Kijowa, 13 godzinach spędzonych na lotniskach w Kijowie i Abu Dabhi i 13 godzinach w samolotach wylądowaliśmy w Dżakarcie. Dla urozmaicenia podróży korzystaliśmy, także z: promu na Wiśle, kijowskiego metra i pseudo taxi. Z całej podróży Polska- Indonezja najlepiej zapamiętałem kijowska taksówkę, w której Pan nie mogąc domknąć bagażnika z naszymi plecakami związał go na sznurek, pobyt na lotnisku w Abu Dabhi, gdzie byliśmy otoczeni przez grupę emigrantów prawdopodobnie z jakiegoś regionu w Himalajach.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz